Katarzyna Glinka – gdzie zagrała?
Kasia Glinka to bardzo lubiana polska aktorka, która najbardziej znana jest z serialu „Barwy szczęścia”. Widzowie znają ją także z produkcji takich jak: „Przyjaciółki”, „Klan”, „Wkręceni”, „Lokatorzy” czy „Pierwsza miłość”. 45-latka wzięła też udział w programie „Gwiazdy tańczą na lodzie”, „Taniec z gwiazdami” oraz „Fort Boyard”. Prywatnie jest mamą dwóch chłopców: Filipa i Leo.
Kasia Glinka w bikini
Mimo zaangażowania na wielu polach, Katarzyna Glinka znajduje czas, aby aktywnie prowadzić swoje media społecznościowe. 45-latka dzieli się tam wybranymi momentami ze swojego życia. W jej galerii zdjęć na Instagramie można znaleźć kadry zarówno z domowego zacisza, jak i wyjazdów na wakacje.
Aktorka znana z „Barw szczęścia” wielokrotnie pozowała w bikini i stroju kąpielowym. Zazwyczaj aktorka wypoczywała wtedy na beztroskim urlopie. Pod każdym z tego typu zdjęć Kasia otrzymuje wiele komplementów. Internauci chwalą nie tylko jej urodę, ale także piękną sylwetkę. 45-latka urodziła dwóch synów, jednak figury może pozazdrościć jej niejedna nastolatka. Aktorka często przy tego typu zdjęciach decydowała się na emocjonalne wyznania i poruszała ważne tematy.
Kasia Glinka pozuje w bikini. Porusza ważny temat
Dziś w jej galerii zdjęć na Instagramie pojawiło się kolejne zdjęcie w bikini. Aktorka zapozowała, wystawiając twarz do słońca. W opisie przyznała jednak, że publikuje ten kadr, aby zwrócić uwagę na niezwykle istotną sprawę. Kasia Glinka w opisie do fotografii zaapelowała do swoich obserwatorek, aby regularnie chodziły na badania. 45-latka wyznała, że wyczuła w swojej piersi guza, a cała sytuacja kosztowała ją mnóstwo stresu i strachu. Na szczęście okazało się, że nie jest on złośliwy. Gwiazda przyznała jednak, że gdyby diagnoza była inna, jej szanse na wyleczenie byłyby niewielkie.
Zdjęcie dla zwrócenia uwagi na ważny temat. Kilka dni temu wykryłam u siebie guzka w piersi. Do czasu diagnozy umierałam z przerażenia…. Guzek jest duży, ma prawie centymetr. Na szczęście nie jest groźny… Jednak wyrzuty sumienia, ze ostatnie badanie kontrolne robiłam ponad rok temu dosłownie mnie przygniatały.. Bo moje szanse na wyleczenie, gdyby guz okazał się złośliwy byłyby niewielkie… Dziewczyny, badajcie się. Niech ten mój przykład da Wam impuls do tego, żeby nie czekać…. Ściskam Was - wyznała w opisie do fotografii.
Pod postem internautki podziękowały jej za zwrócenie uwagi na tak ważny temat i skierowały w stronę Kasi wiele ciepłych słów. Część z nich podzieliła się też własnymi doświadczeniami.
Badajmy się. Przeżyłam to samo w różowym październiku, wszystko przewartościowałam. Nic ważniejszego nie ma, niż nasze zdrowie
Wszystkiego dobrego
Kasiu dbaj o siebie
Ważny temat sama się z nim zmagam… - piszą obserwatorki Kasi Glinki w sekcji komentarzy.